Firma ubezpieczeniowa ma obowiązek wypłaty odszkodowania za wypadek lub kolizję w terminie 30 dni od daty powstania szkody, jednak w trudnych przypadkach ten czas może wydłużyć się nawet do 90 dni. Często zdarza się, że ubezpieczyciele niechętnie wypłacają pełne należne odszkodowanie za powstałe zdarzenie drogowe. W wielu przypadkach należne odszkodowanie z tytułu polisy OC jest nieadekwatne do tego, które powinniśmy otrzymać. Dlatego nieraz warto zastanowić się czy zgadzamy się na decyzję ubezpieczyciela.
Jeżeli nie, podstawowym krokiem jest odwołanie się od decyzji, jaką przedstawiła nam firma ubezpieczeniowa, mamy na to 30 dni od daty powstania szkody. Warto na początku to zrobić samemu, gdyż nic nas to nie kosztuje, a w wielu przypadkach jest to skuteczne. Jeżeli i w tym przypadku otrzymamy odmowę, a gra jest warta świeczki, warto sięgnąć po opinię rzeczoznawcy, której koszt to około 200zł. Jeżeli opinia taka wykaże, że rozmiar szkody jest większy, niż wycenił ubezpieczyciel to mamy spore szanse na otrzymanie wyższego odszkodowania.
Ostatecznym krokiem w przypadku, gdy powyższe wskazówki zawiodą, jest sąd, ale tu bez prawnika się nie obejdzie. Istnieją również specjalne firmy zajmujące się pomocą w odzyskiwaniu należnych pieniędzy, jednak zwykle żądają za swoje usługi spory procent z wysokości odszkodowania. Istnieją przypadki w których możemy ubiegać się nie tylko o odszkodowanie od sprawcy, ale również od ubezpieczyciela, pod warunkiem, że wykupiliśmy ubezpieczenie NNW, czyli od następstw nieszczęśliwych przypadków.